CiVi

Życie wykładowcy czasami ubarwiane jest breweriami niektórych studentów. Ostatnio pojawiła się postać, w której realność dłuższą chwilę nie chciałem uwierzyć. Bowiem akcja była z przedniego kabaretu, a nie studiów podyplomowych. Kończą się zajęcia dwudniowe ze sztuki prezentacji, w sobotnie popołudnie czuję w nogach te osiem godzin. Podsumowałem i zamilkłem chwilę, aby dobrać jakieś ładne okrągłe zdanie na koniec. W tym momencie do sali, miękkim krokiem wżeglowuje student i zajmuje swoją ławkę. Na moje pytające spojrzenie, mówi że przeprasza za spóźnienie. Jest to na tyle absurdalne, że chce mi się śmiać, tym niemniej zachowuję dydaktyczno-wychowawczą powagę. Gdy wszyscy stopniowo opuszczają salę, on podchodzi i podsuwa mi indeks to podpisu (zaliczenie jest na podstawie obecności). Kurcze- myślę – z takiego tupetu powinni robić ekstrakt. Mimo, że próbuję zająć się zbieraniem szeregu pomocy dydaktycznych i ogarnięciem technicznym sali, student nie odstępuje ani na krok.  – Mam taką sprawę, mógłby pan zerknąć? Wyciąga CV-kę, podsuwa mi pod nos i zarzuca pytaniami. Czy są tu jakieś błędy? Co by pan poprawił? Co dodać, a co usunąć? No typowy Ygrek, myślę. Chociaż nie, to nie Ygrek tylko Yeti. Rekruterzy kochani, jak zobaczycie Yeti to powiedzcie mu: Dziękujemy, oddzwonimy.

No właśnie, co jest ważne w CiVi? Ważny jest człowiek, cefałka (nie mylić z encefałem – bo to mózg) to ledwie jakiś jego odprysk. Iluż młodych ludzi pytało mnie: na co patrzą rekruterzy? Odpowiedź – w zasadzie, bez złośliwości – brzmi: na to, co ich interesuje. Jeżeli nie wiesz co jest ważne dla firmy, gdzie aplikujesz, to może sobie odpuść.. Ale ostatnio, nieco zobiektywizowano badawczo ów problem. Otóż z pomoca eye-trackingu podglądnięto aktywność rekrutujących osób. Odpowiedź – kolejność uwagi fachowca czytającego CV jest następująca: doświadczenie, dane osobowe, wykształcenie, umiejętności i języki obce. I co ciekawe, kiedy kartka zawisa w powietrzu przed ostateczną decyzją wzrok rekrutera znów wraca na rubrykę: doświadczenie. A dowiedziałem sie tego ze świeżutkich badań teamu: Kacper Osiecki, Joanna Przybylska i Urszula Zając- Pałdyna

09.10.2000, KRAKOW, CENTRUM BIUROWE LUBICZ WNETRZE,   BIUROWIEC UL. LUBICZ 23, ATRIUM , RZEZBA Z BRODZIKIEM, HALL GLOWNY,  FOT. MARIUSZ MAKOWSKI/AGENCJA GAZETA

09.10.2000, KRAKOW, CENTRUM BIUROWE LUBICZ WNETRZE, BIUROWIEC UL. LUBICZ 23, ATRIUM , RZEZBA Z BRODZIKIEM, HALL GLOWNY, FOT. MARIUSZ MAKOWSKI/AGENCJA GAZETA

Ten wpis został opublikowany w kategorii 25 lat wolności, Bieżące, critical thinking i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz