Pierwszy dzień wiosny, sprawdzasz kalandarz, jak byk stoi. Ziemia crossuje Punkt Barana (ja się dziś trochę tak czuję, jak baran właśnie), równonoc, dzień wagarowicza. Widok za oknem jest jak halucynacja. Wygląda to jak wszystko, tylko nie wiosna. Kawa jedna, druga (żeby się uspokoić – jak mawiał porucznik Kojak) i nic. Kurier miał przynieść przesyłkę i jak go nie było tak nie ma. Prowadzimy sobie korespondencję smsową. On tłumaczy się czynnikami niezależnymi od niego, ja przytaczam fakty (5 dzień i nic) . W końcu zostawia mi łaskawie paczkę na poczcie (dwa przystanki autobusem plus kolejka z opcją złapania jakiegoś wirusa marcowego , którego jeszcze tej zimy nie przerabiałem). I pan k. finalnie pozwala w swej dobroci złożyć na siebie skargę. Nawet gdyby.. To nie takie proste w tej firmie. Może bowiem to zrobić tylko nadawca a nie adresat. Dziwne zważywszy że poszkodowanym jest właśnie tej ostatni, on też zapłacił za usługe kurierską.. Nic to, na poczcie sobie odbiorę, ważne że nie zginęła. Przy okazji poznałem poziom kreatywności człowieka, który zrobił wiele żeby nie napisać „rozumiem że nie jest pan zadowolony z usługi, przepraszam” tylko wypisał litanię wymówek. Czas na kolejną kawę,w ulubionym lokalu KiM. Spotkałem tam Amerykanina , od słowa do słowa wkrótce znaleźliśmy wspólny temat, którym była depresja. Przyznał, że w Polsce jest on still adjusting. Zaciekawiony zapytałem do czego. Łatwo zgadnąć: do naszego powszechnego narzekania. Cóż- zauważyłem – zderzyły się dwie kultury. U nich rządzi keep smiling, a nas keep complaining. Obie zasady czemuś służą, choć trudno je uznać za coś zdrowego. Obie strategie służą ukrywaniu czegoś. Gdybym miał zabawić się psychiatrę-amatora z zacięciem socjologicznym, postawiłbym hipotezę, że oni w ten sposób dyssymulują depresję. Pewnego argumentu dostarcza tu ogromne u nich spożycie opiatów i prozacu. U nas zaś ktoś nie-narzekający może mieć niepokój czy jest prawdziwym Polakiem, no bo skoro powszechnie dookoła słychać jęki i zawodzenia.. A toć rodacy przecie. Pewnie znacie to uczucie, ktoś przysiada się i z żarem w spojrzeniu recytuje listę niespełnień, kłopotów, niedocenień, pretensji i bezradności. Będąc samemu w bardziej zóżnicowanym ustosunkowaniu do świata trudno czasem nie pomyśleć, że to z nami coś jest nie tak. Ale wracając do interakcji w kawiarni, Brian dodał też, że dziwnie się czuje kiedy uśmiecha się do nieznajomych, jest życzliwy i stawia kawę lub drinka w barze. Łapie spojrzenia podejrzliwe. Ktoś mu powiedział, że robi wrażenie dilera narkotyków. To jest zbyt piękne (?!) Po chwili pogawędki poczułem się naładowany czymś pozytywnym, wręcz odżywiony. I nie był to lukier na pączku. Puenta jest prosta, uśmiech jest openerem, daje szansę wspólnie powędrować głębiej ku autentycznemu. Narzekanie choć – czasem – jakoś perwersyjnie przyjemne przez chwilę – zawsze źle się kończy; we frustracji, głodzie, skrzywdzeniu; ugrzęźnięciu.
-
Najnowsze wpisy
Archiwum
- Czerwiec 2024
- Maj 2024
- Sierpień 2023
- Maj 2023
- Kwiecień 2023
- Sierpień 2022
- Maj 2022
- Kwiecień 2022
- Luty 2022
- Styczeń 2022
- Październik 2021
- Wrzesień 2021
- Sierpień 2021
- Maj 2021
- Kwiecień 2021
- Marzec 2021
- Luty 2021
- Styczeń 2021
- Grudzień 2020
- Listopad 2020
- Październik 2020
- Sierpień 2020
- Lipiec 2020
- Czerwiec 2020
- Maj 2020
- Kwiecień 2020
- Styczeń 2020
- Grudzień 2019
- Listopad 2019
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Sierpień 2019
- Lipiec 2019
- Czerwiec 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Grudzień 2018
- Listopad 2018
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Lipiec 2018
- Maj 2018
- Kwiecień 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Czerwiec 2017
- Maj 2017
- Kwiecień 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Styczeń 2017
- Grudzień 2016
- Listopad 2016
- Październik 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Czerwiec 2016
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Luty 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Wrzesień 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Sierpień 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
Kategorie
Meta
7.30 słońce, coraz cieplej, błękitne niebo. więc może jednak keep smiling? 🙂
Niech idzie przekaz w niebiosy: Keep Słońcing