Powody, dla których ludzie pragną śmierci, można streścić w trzech zdaniach: „Życie nie jest warte tego, by żyć”, „Życie nie ma sensu”, oraz „Nie mogę dłużej żyć w ten sposób”. Nie dyskutuję z takimi stwierdzeniami, kiedy słyszę je od pacjenta, bo nie jestem w jego skórze i nie mogę mu niczego obiecać. Co natomiast czynię, to zwracam mu uwagę na fakt, że tym co chce umrzeć nie jest jego ciało. Gdyby tak było, to umarłby sobie spokojnie jak dzikie zwierze w naturalny sposób kończąc życie. Samobójstwo jest świadomym i celowym działniem, w którym ego zwraca się przeciwko ciału, ponieważ ciało nie dorasta do stworzonej przez ego wizji. Wizja ta obejmuje zawsze władzę i męskość u mężczyzn, a seksapil i kobiecość w przypadku kobiet. Poczucie klęski na tym poziomie może być tak przytłaczające, że prowadzi do autodestrukcji.
A. Lowen „Depresja i Ciało” s.79
Niesamowite zdjęcie – kształt sugerujący szubienicę, ale to jest lampa – światło – nadzieja. A tekst jest fajnym punktem wyjścia do rozmowy z kimś, kto ma myśli samobójcze. Całość zmobilizowała mnie do podzielenia się tymi odczuciami – dziękuję za ten wpis : )
Będziesz miała okazję stanąć pod tą szu…ups..latarnią. W Kikowie. Mnie kojarzyła się z nadzieją, a były trudne momenty. Cieszę się, że wzięłaś sobie coś.
bardziej mnie przekonuje Everstine…
Celne, tęsknię za naszymi rozmowami w studio
Ja też tęsknię Sylwio. Z nikim mi się w w radio tak dobrze nie gadało jak z Tobą. Zawsze czułem się królewsko ugoszczony . Może jeszcze kiedyś..